Toyota rezygnuje z organizacji GP Japonii

Koncern samochodowy Toyoty zrezygnował z organizacji wyścigów Formuły 1 o Grand Prix Japonii na należącym do niego torze Fuji Speedway. Jako powód podano pogłębiający się kryzys finansowy, który szczególnie dotknął branżę motoryzacyjną.

O możliwości takiej decyzji władz Toyoty od dłuższego czasu spekulowały japońskie media. We wtorek szefostwo koncernu poinformowało o tym oficjalnie.

Według nieoficjalnych informacji, organizacja wyścigu o GP Japonii kosztowała corocznie Toyotę między 20 a 30 milionów dolarów. Z powodu pogarszających się stale wyników finansowych firma szuka oszczędności i zawiesza realizację niektórych projektów.

Po raz pierwszy wyścig Formuły 1 na torze Fuji odbył się w 1976 roku. Doszło wtedy do tragicznego wypadku, w którym ucierpiał kierowca Gilles Villeneuve, a zginęło dwóch widzów. Po tym wydarzeniu wyścig zniknął z kalendarza mistrzostw świata.

Reklama

W latach 1987-2006 GP Japonii gościł tor Suzuka, a na tor Fuji impreza wróciła w 2007 roku. W bieżącym sezonie o punkty MŚ kierowcy Formuły 1 walczyli ponownie na Suzuce, a w kolejnych latach oba tory miały ich gościć na przemian.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy