Toyota podjęła decyzję w sprawie Timo Glocka

Kierowca Toyoty, Timo Glock nie będzie mógł wystąpić w finałowym wyścigu o GP Abu Zabi 1 listopada. Niemiec w wyniku wypadku na torze Suzuka doznał kontuzji, która wyeliminowała go z wyścigów w Japonii i Brazylii.

Menadżer niemieckiego kierowcy, Hans Bernd Kamps stwierdził, że daje 90 procent szans Glock'owi na powrót na tor w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ale kierownictwo zespołu podjęło decyzję, że obok Jarno Trullego pojedzie Japończyk Kamui Kobayashi, który zastępował Niemca również na torze Interlagos.

- Po rozmowach ze sztabem medycznym stwierdziliśmy, że nie będziemy ryzykowali zdrowia Timo i w zamian za niego pojedzie Kamui. Jest nam niezwykle przykro, że sezon kończy się dla Glocka w ten sposób, tym bardziej, że zaliczył kilka udanych startów - powiedział szef Toyoty, John Howett.

Reklama
ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy