Sepang potrzebuje "generalnej odnowy i renowacji"

Tor w Malezji, gdzie ścigają się kierowcy Formuły 1, potrzebuje "generalnej odnowy i renowacji", która będzie kosztować 56 milionów dolarów, poinformował Razlan Razali, szef obiektu.

Sepang jest jednym z ulubionych torów dla wielu kierowców z kilkoma szybkimi zakrętami i dwoma bardzo wolnymi prostymi połączonymi ostrymi łukami.

Zaczyna jednak wyglądać na swój wiek, a ma już 12 lat. - Niestety, po trzech, czterech latach tor nie był dobrze utrzymywany - przyznał Razali.

- Są miejsca, gdzie w czasie burzy dach przecieka. Doświadczyliśmy mechanicznych i elektrycznych problemów. Potrzebujemy generalnej odnowy i renowacji - dodał.

Razali szefem obiektu został w 2008 roku, kiedy Bernie Ecclestone, numer jeden Formuły 1, porównał go do "starego domu, który potrzebuje zmiany wystroju".

Reklama

- Musimy przywrócić Sepangowi dni chwały - uważa teraz Razali, który przypomniał, że Malezja będzie gościć kierowców Formuły 1 do 2015 roku.

- Mam nadzieję, że w przeciągu pięciu lat uda nam się pozyskać od rządu około 180 milionów ringgitów (56 mln dolarów), żeby przeprowadzić generalną odnowę i renowację - dodał.

AFP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy