Sebastian Vettel: Nie jestem rozczarowany

Każda dobra passa kiedyś się kończy. Sebastian Vettel z teamu Red Bull Racing, po raz pierwszy od pięciu wyścigów Formuły 1 nie pojedzie z pierwszego pola startowego. Niemiec nie robi z tego tragedii.

Mistrz świata F1 Sebastian Vettel jeżdżący w Red Bull Racing, od pięciu wyścigów, nie miał sobie równych w walce o pole position przed poszczególnymi eliminacjami F1. Tak było do dzisiaj, kiedy w bezpośredniej konfrontacji o pole position przed GP Hiszpanii z Markiem Webberem, Vettel musiał uznać wyższość Australijczyka. Na usprawiedliwienie Niemca pozostaje fakt, iż dwie ostatnie części kwalifikacji na torze w Barcelonie przejechał bez systemu KERS, co mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie. Na konferencji prasowej Vettel w odpowiedzi na pytanie czy jest rozczarowany kwalifikacjami, stanowczo zaprzeczył.

Reklama

"Nie możemy mówić o rozczarowaniu. Pod koniec dnia wykonaliśmy porządny krok do przodu. Barcelona to miejsce, w którym każdy ma jakieś nowe części i jesteś tutaj, by sprawdzić, czy wszystkie sprawują się zgodnie z założeniami. Myślę, że podobnie jak pozostałe zespoły poprawiliśmy się, lecz wygląda na to, że lubimy ten tor, a nasze bolidy komfortowo się na nim czują. Jeśli o kwalifikacje chodzi to nie od razu udało mi się złapać właściwy rytm, zatem nie był to najlepszy przejazd, ale udało mi się przejść dalej na twardych oponach. W Q2 czułem się już znacznie lepiej na miękkiej mieszance, lecz niestety w ostatniej części straciłem nieco za dużo czasu i nie byłem do końca zadowolony z mojego okrążenia. Mark przejechał przyzwoite kółko i dzisiaj wykonał lepszą robotę. Zobaczymy, co jutro się wydarzy - wyścig jest długi i udało nam się zaoszczędzić jeden zestaw opon. Myślę, że jutro KERS będzie działał doskonale. Chłopaki niezwykle się starają i udowodniliśmy, że nasz samochód stał się jeszcze szybszy. Tak więc ogromne podziękowania należą się ludziom od aerodynamiki pracującym w fabryce, jak i wszystkim zgromadzonym tutaj. Ciężko pracujemy nad systemem KERS - nie miałem go dzisiaj ani w Q2, ani w Q3, lecz jestem pewien, że w wyścigu będę miał już go do dyspozycji." - powiedział Sebastian Vettel na prasowej konferencji po zakończeniu eliminacji do GP Hiszpanii.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy