"Robert jeździ dobrze bo schudł"

Robert Kubica wywalczył w Grand Prix Bahrajnu trzecie miejsce. Zapewne takiego wyczynu pozazdrościł mu kierowca McLarena - Lewis Hamilton, który z iście brytyjskim humorem skomentował wyczyn Polaka.

"Robert jeździ dobrze, bo schudł. Schudł, bo przestał chodzić do KFC" - zażartował dla "Dziennika" Hamilton.

Zeszłoroczna rewelacja F1 Lewis Hamilton, któremu nie wiedzie się w obecnym sezonie, bardzo dobrze zna się z naszym kierowcą, jeszcze ze startów na torach kartingowych.

"Pamiętam, że już wtedy był bardzo, bardzo szybki i wzajemnie zmuszaliśmy się do coraz lepszej jazdy. No i wtedy też mówił już rzeczy, które dobrze znacie: Och, to nie było wcale takie dobre okrążenie, bla bla bla, było okropne..." - czytamy w "Dzienniku"

Reklama
INTERIA.PL/Dziennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy