Red Bull z nowym samochodem rusza po tytuł

Red Bull Racing przedstawił we wtorek swój nowy samochód, z którym ma nadzieję powtórzyć zeszłoroczne osiągnięcia, czyli tytuły mistrza świata wśród kierowców i konstruktorów.

W sezonie 2010 najlepszym w stawce okazał się Niemiec Sebastian Vettel, a trzecie miejsce zajął Australijczyk Mark Webber. W 2011roku szefowie postanowili nie zmieniać tak dobrze radzącej sobie pary.

- Mamy wielkie szczęście, że dysponujemy możliwie najsilniejszymi kierowcami w stawce Formuły 1 - powiedział Christian Horner, szef zespołu Red Bulla.

- Sezon 2011 będzie naprawdę bardzo wyczerpujący, ale zapowiada się fantastycznie - dodał. Vettel i Webber należą do największych faworytów mistrzostw świata, obok Hiszpana Fernanda Alonso z Ferrari czy Brytyjczyka Lewisa Hamiltona z McLarena-Mercedesa.

Reklama

Żeby walka o tytuł była udana, potrzebny jest dobry samochód. I w Red Bullu wierzą, że model RB7 spełni te oczekiwania.

- W regulaminie zaszło kilka zmian, ale nie są one tak rewolucyjne jak te z 2009 roku. Najważniejsze - ponowne wprowadzenie KERS (systemu odzyskiwania energii kinetycznej), oraz dodanie ruchomego tylnego skrzydła, co ma pomóc w wyprzedzaniu - oznaczają jednak, że RB7 dość różni się od ubiegłorocznego bolidu - stwierdził Adrian Newey, szef inżynierów Red Bulla.

Vettel i Webber już we wtorek sprawdzą nowy samochód na torze w czasie testów na Ricardo Tormo koło Walencji.

AFP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy