Przestępca za kierownicą bolidu Formuły 1?

​Właściciel zespołu Formuły 1 Sahara Force India, indyjski miliarder Vijay Mallya nie wyklucza, że w przyszłym roku do jego teamu może wrócić Niemiec Adrian Sutil, zastępując swego rodaka Nico Hulkenberga.

Według nieoficjalnych informacji, jakie pojawiły się podczas niedzielnego wyścigu o Grand Prix Indii, Hulkenberg, bez zawiadamiania o tym kierownictwa swojego aktualnego zespołu, podpisał na 2013 rok kontrakt z ekipą Saubera.
  "Doszły do mnie takie informacje, ale oficjalnie nic o tym nie wiem. Oferowałem obu moim zawodnikom przedłużenie kontraktów. Mam z Nico bardzo dobre stosunki, współpraca układa się dobrze, ale wszystko może się zdarzyć. Wtedy wezmę pod uwagę Sutila, to przecież dobry, szybki kierowca, mający w Formule duże doświadczenie" - powiedział Mallya.

Reklama

Sutil startował już w barwach Force India od 2008 do 2011 roku. Po sezonie 2011 nie przedłużono z nim kontraktu, a pod koniec stycznia 2012 sąd w Monachium skazał go na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu za spowodowanie awantury i pobicie luksemburskiego biznesmana Marka Luxa.

28-letni Sutil, będąc pod wpływem alkoholu, wywołał w kwietniu 2011 roku (po Grand Prix Chin) w dyskotece w Szanghaju bójkę z Luxem, w trakcie której ranił go ciężko w szyję rozbitym kieliszkiem do szampana.

Lux to współzałożyciel i kierujący spółką Genii Capital, która jest właścicielem stajni Lotus Renault.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy