Próbny alarm w BMW Sauber

Rzekoma bomba, jaką nieznani sprawcy mieli podłożyć w garażu BMW Sauber nie była jedynie kiepskim żartem dowcipnisia. Organizatorzy GP Singapuru przyznali dziś, że alarm bombowy był zaplanowaną akcją mającą przećwiczyć pewne zachowania w "warunkach bojowych". Emocje Formuły 1 na żywo!

Zapraszamy na czat z Robertem!

Wiadomość o podłożeniu bomby zszokowała światek Formuły 1. Szwajcarska gazeta "Blick" z pełną powagą podała dziś wiadomość, że nieznani sprawcy chwalili się podłożeniem bomby w padoku teamu BMW.

Nieco później organizatorzy poinformowali jednak, że był to tylko próbny alarm. Pozostawał on w ścisłej tajemnicy aż do dnia dzisiejszego. Chodziło o to, aby wszyscy potraktowali polecenia policji i organizatorów z należytą powagą.

Reklama

Emocje Formuły 1 na żywo!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy