Pierwszy raz Kubicy!

Prawdopodobnie w najbliższą niedzielę Robert Kubica po raz pierwszy wystartuje w wyścigu używając systemu KERS.

Do tej pory z układu tego korzystał tylko Nick Heidfeld, który ze względu na niższy wzrost i wagę mniej cierpiał na dodatkowym balaście.

Zespół uznał jednak, że długie proste, w które obfituje tor w Szanghaju dadzą na tyle dużą przewagę kierowcom używającym KERS, że warto zaryzykować większą masę. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta po piątkowych treningach.

Co ciekawe, zupełnie inne decyzje podjęło Ferrari. Włoski team postanowił zrezygnować ze stosowania systemu KERS i skoncentrowaniu się na innych zagadnieniach mających podnieść osiągi bolidu.

Natomiast pozostałe zespoły, które stosowały KERS w Australii i Malezji - McLaren i Renault - również w Chinach będą z niego korzystały.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy