Nowe informacje o stanie zdrowia Schumachera

​Jaki jest stan Michaela Schumachera? Ponad dwa lata temu niemiecki kierowca miał wypadek na nartach, uderzył głową w skałę i zapadł w śpiączkę.

Przez długi czas lekarze walczyli o jego życie. Kilka miesięcy po wypadku informowano, że stan siedmiokrotnego mistrza F1 poprawił się na tyle, że ze szpitala przewieziono go do domu w Szwajcarii, gdzie miał przechodzić rehabilitację.

Od tamtej pory stan zdrowia Schumachera otoczono tajemnicą. Oficjalnych informacji było jak na lekarstwo, media więc spekulowały, że Schumacher wciąż znajduje się w stanie śpiączki. W listopadzie ubiegłego roku Jean Todt powiedział, że "Schumi wciąż walczy". Niestety, brzmiało to raczej jak "wciąż żyje" niż "robi postępy".

Ostatnio spekulacje wybuchły na nowo. Były szef Ferrari Luca di Montezemolo, który był bliskim przyjechałem Schumachera, powiedział BBC, że "ma nowe wiadomości i niestety nie są one dobre". Włoch nie chciał rozwijać swojej wypowiedzi, dodając tylko, że "życie jest dziwne" i przypominając, że "Schumacher był fantastycznym kierowcą i miał w Ferrari tylko jeden wypadek".

Reklama

Rzeczniczka Schumachera, Sabine Kehm, odmówiła komentarza do wypowiedzi Montezemolo. To wywołało falę spekulacji w zachodnich mediach. Pojawiły się nawet doniesienia, że Schumacher zmarł.

Przypomnijmy, że Michael Schumacher doznał poważnych urazów głowy w wyniku wypadku na nartach w okolicach miejscowości Meribel w Alpach francuskich 29 grudnia 2013 roku.

Ze śpiączki farmakologicznej został wybudzony 16 czerwca 2014 roku i z kliniki w Grenoble, gdzie znalazł się bezpośrednio po wypadku, przewieziono go do Lozanny.

We wrześniu tego samego roku wrócił do domu, gdzie zostały mu stworzone warunki do rehabilitacji.     

Schumacher jest siedmiokrotnym mistrzem świata F1, tytuły wywalczył w latach 1994-1995 oraz 2000-2004. Karierę zakończył w 2012 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama