Niespodzianka! Sebastian Vettel nie wygrał!

Lewis Hamilton z teamu McLaren-Mercedes wygrał przedostatni wyścig sezonu Formuły 1 - Grand Prix USA na torze w Austin. Brytyjczyk wyprzedził Niemca Sebastiana Vettela, który zapewnił zespołowi Red Bull-Renault trzecie z rzędu mistrzostwo świata konstruktorów.

  Hamilton odniósł czwarte zwycięstwo w sezonie, a 21. w karierze.    Jako trzeci finiszował Fernando Alonso z Ferrari, który w ten sposób zachował szansę na trzeci tytuł mistrzowski w rywalizacji kierowców, po sukcesach w latach 2005-06. Przed zaplanowaną na przyszłą niedzielę Grand Prix Brazylii na Interlagos Hiszpan traci 13 punktów do lidera Vettela, najlepszego kierowcy ostatnich dwóch sezonów.  

 

W 19 tegorocznych startach zgromadził 273 pkt, Alonso - 260, a trzeci w stawce Kimi Raikkonen z Lotus-Renault - 206. Za tydzień Fin, mistrz świata z 2007 roku, będzie musiał odpierać ataki Hamiltona - 190, który jako jedyny może go zepchnąć z najniższego stopnia podium.  

Reklama

 Na Interlagos Brytyjczyk po raz ostatni będzie się ścigał w bolidzie McLarena, bowiem od nowego sezonu będzie kierowcą Mercedes GP. Zastąpi go Meksykanin Sergio Perez z Sauber-Ferrari.    W niedzielę Perez finiszował jako 11. i nie zdobył punktów, choć na trybunach siedział prezydent Meksyku Filipe Calderon, który kończy swoją sześcioletnią kadencję w tym miesiącu, bo przegrał ostatnie wybory.   

Zgodnie z oczekiwaniami Vettel wykorzystał przewagę pole position i od razu ruszył przed siebie, zostawiając z tyłu resztę rywali - po trzech rundach miał już pięć sekund przewagi. Za jego plecami, jeszcze przed wejściem w pierwszy wiraż, znalazł się jego kolega z teamu Australijczyk Mark Webber, który wyprzedził Hamiltona. Na czwartą pozycję, z siódmej, od razu przesunął się Alonso.  

 Występowi Hiszpana towarzyszyły spore kontrowersje, bowiem na godzinę przed rozpoczęciem GP USA, szefowie Ferrari ogłosili, że w bolidzie Felipe Massy konieczna była wymiana skrzyni biegów. W ten sposób Brazylijczyk spadł z szóstego na 11. miejsce, a jego partner dzięki temu startował z czystej strony toru, a nie tej bardziej nagumowanej.   

To mogło mu pomóc w wyprzedzeniu Fina Kimiego Raikkonena z Lotus-Renault i Niemca Michaela Schumachera z Mercedes GP tuż po zapaleniu zielonego światła. Jednak Alonso, dalszą jazdą w wyścigu, potwierdził, że nieprzypadkowo znajduje się na drugim miejscu w MŚ.    

Awansował na trzecią, gdy na 17. okrążeniu, start zakończył na poboczu Webber, w wyniku defektu. W czołowej dwójce długo nie dochodziło do żadnych przetasowań, chociaż Hamilton regularnie zmniejszał dystans do Vettela.   

Agresywna jazda Brytyjczyka, połączona z użyciem systemu DRS (ruchome skrzydło) i KERS (system odzyskiwania energii kinetycznej), pozwoliła mu na 42. okrążeniu zaskakująco łatwo wyprzedzić Niemca i objąć prowadzenie. Utrzymał je do końca.    Vettel nie podjął z nim walki, zresztą w drugiej części dystansu przede wszystkim starał się utrzymać drugą pozycję i po prostu dojechać do mety. Unikał ryzyka, myśląc zapewne już o występie na Interlagos i przewadze nad Alonso z jaką przystąpi do ostatniego wyścigu w sezonie.     

 Niemiec właśnie w Stanach Zjednoczonych zadebiutował w Formule 1 w czerwcu 2007 roku. W Indianapolis wystąpił w ostatniej przed pięcioletnią przerwą Grand Prix USA. Zastąpił wówczas Roberta Kubicę, który tydzień wcześniej w Montrealu uległ groźnemu wypadkowi i lekarze nie pozwolili mu siąść za kierownicą.    Była to ostatnia - przed tegoroczną - amerykańska eliminacja mistrzostw świata Formuły 1. Zwyciężył wtedy Hamilton, tak jak i teraz występujący w barwach McLaren-Mercedes.    

 W GP Brazylii, oprócz mistrzostwa świata kierowców i ostatecznej kolejności na podium MŚ, rozstrzygnie się też kolejność na drugiej i trzeciej pozycji w rywalizacji konstruktorów. Za Red Bull-Renault, które ma 440 punktów, znajduje się wciąż Ferrari - 367 przed McLaren-Mercedes - 353.

Wyniki wyścigu o Grand Prix USA

1. Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 1:35.55,269 
2. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) strata  0,675 s  
3. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari)               39,229   
4. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari)                   46,013   
5. Jenson Button (W.Brytania/McLaren-Mercedes)       56,432   
6. Kimi Raikkonen (Finlandia/Lotus-Renault)        1.04,425
7. Romain Grosjean (Francja/Lotus-Renault)         1.10,313   
8. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes)  1.13,792   
9. Pastor Maldonado (Wenezuela/Williams-Renault)   1.14,525  

10. Bruno Senna (Brazylia/Williams-Renault)      1.15,133 
11. Sergio Perez (Meksyk/Sauber-Ferrari)            1.24,341   
12. Daniel Ricciardo (Australia/Toro Rosso-Ferrari) 1.24,871  
13. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP)               1.25,510   
14. Kamui Kobayashi (Japonia/Sauber-Ferrari)          1 okr.       
15. Paul di Resta (Szkocja/Force India-Mercedes)      1 okr.      
16. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP)           1 okr.       
17. Witalij Pietrow (Rosja/Caterham-Renault)          1 okr.       
18. Heikki Kovalainen (Finlandia/Caterham-Renault)    1 okr.
19. Timo Glock (Niemcy/Marusia-Cosworth)              1 okr.
20. Charles Pic (Francja/Marusia-Cosworth)            2 okr.      
21. Pedro de la Rosa (Hiszpania/HRT-Cosworth)         2 okr.      
22. Narain Karthikeyan (Indie/HRT-Cosworth)           2 okr.
Klasyfikacja MŚ kierowców (po 19 z 20 eliminacji):
1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault)     273 pkt
2. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari)            260
3. Kimi Raikkonen (Finlandia/Lotus-Renault)       206
4. Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes)   190
5. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault)       167
6. Jenson Button (W.Brytania/McLaren-Mercedes)    163
7. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari)                107
8. Romain Grosjean (Francja/Lotus-Renault)         96
9. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP)               93
10. Sergio Perez (Meksyk/Sauber-Ferrari)            66
11. Kamui Kobayashi (Japonia/Sauber-Ferrari)        58
12. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes)  53
13. Paul di Resta (Szkocja/Force India-Mercedes)    46
14. Pastor Maldonado (Wenezuela/Williams-Renault)   45
15. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP)         43
16. Bruno Senna (Brazylia/Williams-Renault)         31
17. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Ferrari)   12
18. Daniel Ricciardo (Australia/Toro Rosso-Ferrari)

 Klasyfikacja MŚ konstruktorów (po 19 z 20 eliminacji):
1. Red Bull-Renault    440 pkt
2. Ferrari             367
3. McLaren-Mercedes    353
4. Lotus-Renault       302
5. Mercedes GP         136
6. Sauber-Ferrari      124
7. Force India-Mercedes 99
8. Williams-Renault     76
9. Toro Rosso-Ferrari   22

Mistrzowie świata Formuły 1 konstruktorów:

1958 Vanwall

1959 Cooper-Climax   

1960 Cooper-Climax   

1961 Ferrari 

1962 BRM

1963 Lotus-Climax  

1964 Ferrari   

1965 Lotus-Climax

1966 Brabham-Repco

1967 Brabham-Repco

1968 Lotus-Ford 

1969 Matra-Ford 

1970 Lotus-Ford 

1971 Tyrrell-Ford 

1972 Lotus-Ford

1973 Lotus-Ford

1974 McLaren-Ford 

1975 Ferrari 

1976 Ferrari

1977 Ferrari

1978 Lotus-Ford

1979 Ferrari

1980 Williams-Ford

1981 Williams-Ford

1982 Ferrari

1983 Ferrari

1984 McLaren-Porsche Turbo

1985 McLaren-Porsche Turbo

1986 Williams-Honda Turbo

1987 Williams-Honda Turbo

1988 McLaren-Honda Turbo    

1989 McLaren-Honda    

1990 McLaren-Honda    

1991 McLaren-Honda

1992 Williams-Renault

1993 Williams-Renault

1994 Williams-Renault

1995 Benetton-Renault

1996 Williams-Renault

1997 Williams-Renault 

1998 McLaren-Mercedes

1999 Ferrari

2000 Ferrari  

2001 Ferrari

2002 Ferrari

2003 Ferrari

2004 Ferrari

2005 Renault

2006 Renault

2007 Ferrari

2008 Ferrari

2009 Brawn GP-Mercedes

2010 Red Bull-Renault

2011 Red Bull-Renault

2012 Red Bull-Renault

Triumfatorzy mistrzostw świata w klasyfikacji konstruktorów według liczby zwycięstw:

16 - Ferrari

9 - Williams

8 - McLaren

7 - Lotus

3 - Red Bull-Renault

2 - Cooper

  - Brabham

  - Renault

 1 - Brawn GP-Mercedes

    - Benneton

    - Tyrrell

   - Vanwall

   - Matra

   - BRM




 

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy