Nie wiedział, że może zginąć

Team Renault będzie mógł wziąć udział w weekendowym wyścigu Grand Prix Formuły 1 w Walencji. Międzynarodowa Federacja Sportów Motorowych zamieniła zakaz startu na karę finansową. Federacja ukarała zespół za spowodowanie zagrożenia zdrowia Hiszpana Fernando Alonso.

Podczas wyścigu o Grand Prix Węgier, 26 lipca, mechanicy Renault niedokładnie dokręcili koło w bolidzie Alonso. Zespół techniczny teamu wiedział o tym fakcie, ale nie zawiadomił kierowcy.

Koło odkręciło się w trakcie jazdy, ale na szczęście nie doszło do wypadku. Początkowo FIA uznała, że kierownictwo zespołu świadomie naraziło zdrowie i życie zawodnika nie informując go o usterce i nie wycofując z wyścigu i nałożyła karę wykluczenia z jednej eliminacji mistrzostw świata.

Z tak surową karą nie zgodzili się szefowie teamu i złożyli odwołanie do Trybunału Odwoławczego FIA.

Reklama
RMF/INTERIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy