"Nie liczcie, że Button pęknie"

Rubens Barrichello (Brawn GP) jest przekonany, że mimo szóstego miejsca jego partnera z zespołu, Jensona Buttona w Grand Prix Wielkiej Brytanii, rywale nadal nie będą w stanie mu dorównać.

Lider klasyfikacji generalnej był zdeterminowany, by wygrać wyścig w swojej ojczyźnie, ale musiał pogodzić się z miejscem poza podium. Wynik Brytyjczyka pozwolił Barrichello i dwóm kierowcom Red Bull Racing: Sebastianowi Vettelowi i Markowi Webberowi na zbliżenie się do niego, ale brazylijski kierowca Brawn GP twierdzi, że Button ma wystarczającą siłę psychiczną, by sobie z tym poradzić.

- Jenson jest bardzo dojrzały i nie pozwoli sobie na załamanie. Przecież jedno słabsze miejsce nie sprawi, że przestanie walczyć i liczyć się w następnych wyścigach - stwierdził. - Myślę, że liczenie na jego słabszą formę w kolejnych odsłonach Grand Prix byłoby naiwne. Oczywiście musimy walczyć o zwycięstwa i punkty, ale nie sądzę, żeby dał nam szansę na ostateczne wyprzedzenie. To wspaniałe i podoba mi się, że taka walka ma miejsce w Formule 1 - dodał.

Reklama

Barrichello jest pod wrażeniem wykorzystania możliwości bolidu Brawn GP przez Buttona. - To, w jaki sposób potrafił "wycisnąć" z naszego auta to, co najlepsze jest godne podziwu. Nie można mieć do niego żadnych zastrzeżeń - oświadczył. - To cechuje wielkiego sportowca. Jenson daje z siebie wszystko, a w dodatku dostosowuje do tego możliwości techniczne bolidu - zakończył.

ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama