Kubica żegna się z BMW-Sauber na wyspie luksusu

Robert Kubica żegna się dzisiaj z ekipą BMW-Sauber. W ostatniej Grand Prix tego sezonu na torze w Abu Zabi Polak wystartuje z siódmego pola. Według szefa teamu Mario Theissena kluczowy dla losów wyścigu będzie pierwszy zjazd do alei serwisowej.

Na relację na żywo od godz. 14 zaprasza INTERIA.PL!

Przed ostatnim wyścigiem pewny mistrzostwa świata jest Brytyjczyk Jenson Button i jego team Brawn GP-Mercedes. Button ma 89 punktów i nie musi się już obawiać rywali. Za jego plecami będzie toczyć się walka o drugie miejsce w klasyfikacji MŚ kierowców pomiędzy Niemcem Sebastianem Vettelem z Red Bull-Renault - 74 pkt i Brazylijczykiem Rubensem Barrichello z Brawn GP-Mercedes - 72.

W rywalizacji konstruktorów ekipa Rossa Brawna zgromadziła 161 punktów, a Red Bull-Renault 135,5. Niewiadomą jest tylko to, kto zajmie trzecie miejsce: McLaren-Mercedes (71 pkt) czy Ferrari (70).

Reklama

Grand Prix Abu Zabi będzie wyścigiem wyjątkowym, bowiem rozpocznie się na krótko przed zachodem słońca, a zakończy wieczorem, przy sztucznym oświetleniu. Tor zbudowano na sztucznej wyspie Yas, która jest symbolem przepychu i luksusu. Sam tor to - w opinii specjalistów - jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie takich obiektów na świecie. Dysponuje sztucznym oświetleniem, a jedna trzecia trasy przebiega wzdłuż brzegu, przy którym cumują drogie jachty.

Kierowcy na każdym okrążeniu pokonywać będą dziewięć prawych i jedenaście lewych zakrętów, a na najszybszych prostych odcinkach bolidy będą mknąć z prędkością ponad 300 km/godz. W sumie w niedzielę czeka ich dystans ponad 305 kilometrów, czyli 55 okrążeń toru.

CZYTAJ TAKŻE

Kubica optymistą po kwalifikacjach

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy