Kubica: Pole position było blisko

Robert Kubica zajął drugie miejsce w kwalifikacjach do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Monako. - Pozostał niedosyt, bo pierwsze miejsce było blisko - podsumował kierowca Renault.

Kubica zdominował trzeci, decydujący etap kwalifikacji i długo mógł pochwalić się najlepszym wynikiem jednego okrążenia. - Inaczej podeszliśmy do kwalifikacji. Zostawiliśmy na ostatni etap dwa zestawy supermiękkich opon, dlatego od początku mogłem mocno pojechać - relacjonuje lider zespołu Renault.

- Mogłem ostatnie okrążenie pojechać szybciej, ale opony były już zużyte. Oczywiście jakiś tam niedosyt pozostał, bo pole position było naprawdę blisko. Ale na razie bardzo dobrze się ten weekend dla nas układa - dodał Kubica.

W jeszcze lepszym nastroju od Polaka był Mark Webber, który na ostatnich okrążeniach zgarnął pole position, wyprzedzając naszego jedynaka w Formule 1. - Wiedziałem, że muszę ostatnie okrążenia pojechać jak najszybciej. Wyciągnąłem wnioski z poprzednich i ustrzegłem się błędów, to przyniosło efekt - zaznaczył Australijczyk.

Reklama

- Chciałbym pochwalić cały zespół Red Bulla. Samochód znakomicie spisywał się podczas kwalifikacji. Pole position na wąskim torze w Monako to coś niesamowitego - zwrócił uwagę Webber.

Trzecią lokatę zajął jego kolega z teamu, Sebastian Vettel. - Potwierdzam świetne przygotowanie bolidów, miały odpowiednią moc, a wbrew naszym obawom silniki spisały się bez zarzutu. Liczę na dobry wyścig - dodał Niemiec.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy