Kubica: Mądrala czy geniusz?

Inteligencja przekłada się na sportowe sukcesy, a Robert to wyścigowy geniusz. Polski kierowca działa szybciej niż zespół inżynierów - czytamy w "Przeglądzie Sportowym". - Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że Kubica to mądrala. Szybko przekonałem się jednak, że mówi rzeczy ważne - ocenił inżynier wyścigowy David Luff.

W 2005 roku Polak wywalczył mistrzostwo World Series by Renault, co otworzyło mu drzwi do F1. Specjalistów z zespołu Epsilon Euskadi zachwycała dojrzałość i inteligencja Roberta - jego niezwykle pojemna pamięć, umiejętność postrzegania najdrobniejszych, pozornie nieważnych szczegółów oraz wyjątkowo szybkiej analizy danych.

- Robert jest kierowcą wyjątkowym. Jak na swój wiek jest niezwykle dojrzały i pracuje bardzo mądrze. Zna wiele torów i ma bogatą wiedzę na temat mechaniki. Potrafi zbierać strzępki informacji z najróżniejszych źródeł, nawet od inżynierów pracujących dla dostawcy opon, a potem przechowuje je w swoim 20-letnim mózgu, aby w odpowiednim momencie zrobić z nich użytek. To imponujące - zachwycał się jego były inżynier wyścigowy, weteran torów z bardzo bogatym doświadczeniem w Formule 1, David Luff.

Reklama

Nadzwyczajne jest także wyczucie czasu przez Polaka. - Spokojnie jestem w stanie wyłapać stratę 0,2 sekundy na pięciokilometrowym okrążeniu - twierdzi polski kierowca, dodając że myli się przy tym bardzo rzadko.

Przegląd Sportowy/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama