Kontrowersyjne słowa szefa F1

Bernie Ecclestone kolejny raz zadziwił świat swoimi wypowiedziami o zabarwieniu rasistowskim i faszystowskim.

Tym razem szef i właściciel Formuły 1 chwali przywódcę - III Rzeszy Adolfa Hitlera. Dodał także, że Max Mosley, to dobry kandydat na premiera Wielkiej Brytanii.

"Hitler był człowiekiem który potrafił doprowadzić wiele rzeczy do końca. To może przykre co powiem, ale podziwiam go w wielu aspektach. Miał taki wpływ na ludzi, że ci posłusznie wykonywali jego polecenia, niezależnie czy było to dobre czy złe" - powiedział w wywiadzie dla The Times Bernie Ecclestone

Szef F1 w tym samym wywiadzie odniósł się w dosyć kontrowersyjny sposób także do współczesnej polityki Wielkiej Brytanii.

Reklama

"Preferuję silnych liderów. Margaret Thatcher podejmowała decyzję szybko i umiała dobrze wykonać swoją pracę. Ona była jednym z tych, którzy przyspieszyli rozwój Wielkiej Brytanii. Teraz lecimy jednak w dół. Wszyscy ci faceci, premierzy Gordon Brown i poprzedni Tony Blair cały czas próbowali kogoś o coś prosić. Max Mosley jest znakomitym liderem, wykonuje świetnie pracę i byłby także dobrym premierem" - kontynuuje Ecclestone

Również w polityce świata Anglik ma sporo do powiedzenia. Oczywiście w kontrowersyjnym tonie

"Zrobiliśmy wielki błąd, że pozbyliśmy się Saddama Husseina. On był jedynym człowiekiem, który mógł kontrolować kraj i walczyć z Talibami" - konkluduje szef F1.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy