Kimi Raikkonen rozważa zakończenie kariery

Fin Kimi Raikkonen, kierowca Formuły 1 teamu Ferrari, mistrz świata w 2007 roku, przyznał, że bierze pod uwagę możliwość zakończenia kariery po sezonie 2015, gdy zakończy się jego kontrakt z włoskim zespołem.

"Jeżeli nie otrzymam żadnej, ciekawej propozycji związanej z Formułą, na siłę nie będę szukał nowego pracodawcy. Można przecież w życiu robić wiele innych rzeczy, a nie tylko się ścigać" - powiedział fiński kierowca.

Od sezonu 2014 Fin wrócił do zespołu Ferrari, w którego barwach już jeździł i zdobył tytuł mistrza świata. W ekipie z Maranello zastąpił Brazylijczyka Felipę Massę, z którym team nie przedłużył kontraktu.

"Ice Man" rozstał się z Ferrari w 2009 roku, gdy w jego miejsce został zatrudniony Hiszpan Fernando Alonso. Przez dwa lata Raikkonen startował w zespole Citroena w rajdowych mistrzostwach świata. Pod koniec listopada 2011 podpisał kontrakt z zespołem Lotus-Renault, w którym zastąpił Roberta Kubicę. W sezonie 2012 w mistrzostwach świata uplasował się na trzeciej pozycji, w kolejnym był piąty.

Reklama

Tegoroczny sezon nie jest dla Fina udany, po ośmiu rundach jest na 12. pozycji, praktycznie bez szans walki o miejsce na podium w klasyfikacji końcowej. "Rajdy samochodowe zawsze były, są i będą moją wielką pasją. Kto wie, może po Formule uda mi się wrócić na trasy mistrzostw świata" - dodał Fin.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: kimi raikkonen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy