Kary dla Trulliego i McLaren Mercedesa

Na włoskiego kierowcę Formuły 1 Jarno Trulliego z Toyoty i zespół McLaren Mercedes Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) nałożyła kary finansowe.

Trulli musi zapłacić 10 tysięcy dolarów za incdydent, do którego doszło niedługo po starcie niedzielnego wyścigu o Grand Prix Brazylii na torze Interlagos. Włoch po tym jak wypadł na pierwszym okrążeniu z toru podbiegł do Niemca Adriana Sutila z Force India i chciał wymierzyć w niesportowy sposób sprawiedliwość. Do rękoczynów jednak nie doszło.

FIA ukarała też grzywną 50 tysięcy dolarów zespół McLaren Mercedes. Po tym jak po starcie wjechał na tor samochód bezpieczeństwa, wielu kierowców skorzystało z okazji i zjechało do boksów. Fin Heikki Kovalainen z McLaren-Mercedes ruszył ciągnąc za sobą wąż, oderwany z maszyny podającej paliwo. Doszło do zapalenia rozgrzanego paliwa, a chmurę ognia przeciął jadący tuż za nim jego rodak Kimi Raikkonen z Ferrari. Na szczęście nie doszło do pożaru.

Reklama

CZYTAJ TEŻ:

Button mistrzem, rewelacyjny Kubica

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy