Jak ograniczyć koszty w Formule 1?

​Jak ograniczyć rosnące z roku na rok koszty utrzymania teamów Formuły 1 zastanawiać się będą 22 stycznia w Genewie przedstawicieli zespołów Formuły 1 i władz Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA).

Jak ograniczyć rosnące z roku na rok koszty utrzymania teamów Formuły 1 zastanawiać się będą 22 stycznia w Genewie przedstawicieli zespołów Formuły 1 i władz Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA).

 Zdaniem przedstawicieli teamów wyścigowych, pierwsze decyzje w tej sprawie podjęte 28 czerwca 2013 roku podczas posiedzenia Światowej Rady Sportu Motorowego FIA w Goodwood House i obowiązujące w tegorocznym sezonie F1, w przyszłości mogą już nie być wystarczające. Pojawia się bowiem uzasadniona obawa, że z powodu zbyt wysokich kosztów, w następnych latach coraz więcej ekip będzie zmuszonych do wycofania się z rywalizacji.

Reklama

W Goodwood House, na wniosek ekipy Mercedesa, wprowadzono m.in. ograniczenie testów w tunelu aerodynamicznym, aby zmniejszyć koszty i pozwolić dwóm, a nawet trzem zespołom korzystać z jednego ośrodka badawczego.

Dotychczasowy program ośmiu jednodniowych jazd promocyjnych, trzydniowego sprawdzianu dla młodych kierowców oraz wielodniowych testów przed sezonem, w tym roku został zmieniony; odbędą się tylko cztery dwudniowe. Przeprowadzone będą wyłącznie na europejskich torach we wtorek i środę po wyścigach, aby zmniejszyć wysokie koszty transportu bolidów i ekip technicznych do odległych zakątków świata. Tylko raz, pod koniec stycznia na hiszpańskim Jerez, będą testowane silniki, które także będzie można rzadziej wymieniać w trakcie sezonu.

W sezonie 2014 każdy kierowca będzie mógł korzystać maksymalnie z pięciu jednostek napędowych. Każde użycie nowej poza limitem, automatycznie będzie skutkowało startem do wyścigu z parku maszyn, natomiast wymiana elementów konstrukcyjnych doprowadzi do przesunięcia o 10 miejsc do tyłu.
  Kierowcy będą też musieli korzystać z tej samej skrzyni biegów w sześciu kolejnych wyścigach.

Te i wiele bardziej szczegółowych zmian - jak uważają ich autorzy - ograniczy tegoroczne koszty, jednak nadal trzeba szukać nowych sposobów ich redukcji.

  "Mamy opracowany program cięcia kosztów, naszym zdaniem optymalny dla wszystkich ekip. Wymaga akceptacji ze strony FIA, dlatego konieczne jest spotkanie" - powiedział szef teamu Ferrari Stefano Domenicali. (

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy