Inżynier Renault: Przed kwalifikacjami przyjdą lepsze osiągi

Główny inżynier wyścigowy zespołu Renault Alan Permane nadal nie zdecydował, czy bolid Roberta Kubicy będzie wyposażony w kanał "F" podczas Grand Prix Włoch na torze Monza. Anglik w kilku słowach podsumował obie sesje treningowe przed decydującymi rozdaniami.

Alan Permane zapewnia, że bolidy francuskiego zespołu mają większy potencjał, niż można wnioskować po czasach drugiej sesji treningowej. Anglik jest pewien, że kwalifikacje będą znacznie lepsze zarówno dla Roberta Kubicy, jak i dla Witalija Pietrowa.

Nadal nie ma decyzji w sprawie kanału "F". Wybór rozwiązania, najprawdopodobniej padnie po trzeciej rundzie wolnych prób.

Renault pojedzie w wyścigu z kanałem "F?

- Jeździliśmy z kanałem F w obydwu samochodach w obu dzisiejszych sesjach. Po południu w bolidzie Roberta próbowaliśmy również różnych poziomów docisku aerodynamicznego. Musimy ocenić rezultaty przed podjęciem ostatecznej decyzji. Obserwowaliśmy również poczynania innych ekip i zauważyliśmy, że niektórzy jeżdżą z tym systemem a inni bez niego. Decyzja zostanie jednak podjęta na podstawie naszych własnych danych.

Reklama

Popołudnie było zdecydowanie cieplejsze, niż poranek, jaki miało to wpływ na czasy okrążeń?

- Temperatura na torze była o wiele wyższa podczas drugiej sesji, wiatr również wezbrał nieco na sile, ale nie miało to wielkiego znaczenia. Czasy okrążeń były podobne do uzyskiwanych rano, co prawdopodobnie oznacza, że tor jest bardziej nagumowany.

Jak zespół oceni obie sesje treningowe?

- Obraliśmy dość typowe podejście do Monzy. Tutaj, znacznie bardziej niż na innych obiektach musimy zwracać uwagę na naszą prędkość maksymalną tak, aby mieć pewność, że możemy konkurować z najszybszymi samochodami na prostych. Wykonaliśmy również porównanie opon oraz przejazdy z różnym obciążeniem paliwem. Pod względem osiągów - Witalij stracił czas z powodu problemów z hamulcami w końcówce sesji, podczas gdy Robert miał problemy z ruchem na torze podczas najszybszego okrążenia. Jestem przekonany, że przed kwalifikacjami przyjdą lepsze osiągi.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy