Heidfeld z nowym silnikiem

- Nick pojedzie w Belgii z nowym silnikiem oraz z nową skrzynią biegów. Robert będzie natomiast jeździł z tą samą jednostką napędową, którą miał w Walencji - powiedział Mario Theissen, szef zespołu BMW Sauber, który przygotowuje się do Grand Prix Belgii.

- Pod względem sportowym planujemy pokazać się na Spa z dobrej strony i zająć miejsca, gwarantujące dobrą zdobycz punktową - dodał.

- Spa Francorschamps jest wyjątkowym torem w kalendarzu Formuły 1. Czekamy na ten wyścig, który jako jedyny można nazwać w pełni naturalnym, gdyż tor jest idealnie wkomponowany w krajobraz. Mamy tu strome wzniesienia, ale i nieprzewidywalną pogodą. Spa nie jest torem, gdzie rozwijane są duże prędkości, ale mamy tu najdłuższy odcinek, który możemy pokonać na pełnym gazie. Od chwili modyfikacji słynnego zakrętu Eau Rouge i wprowadzenia silników V8, kierowcy mogą jechać z całkowicie otwartą przepustnicą od nawrotu zaraz po starcie, aż do kolejnego wzniesienia. Rok temu nasi kierowcy jechali tu z wciśniętym pedałem gazu przez 1865 metrów lub, jak kto woli, przez 24 sekundy. Moc silnika i jego stabilność są na tym torze sprawą kluczową - zapewnił Theissen.

Reklama
ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy