Heidfeld: Tor w Walencji nie jest typowy

Kierowca BMW Sauber Nick Heidfeld przyznał, że uliczny tor w Walencji, na którym rozegrana zostanie 11. eliminacja mistrzostw świata Formuły 1 nie jest typowym torem miejskim, jak inne goszczące uczestników cyklu.

Zdaniem Niemca, jazda w Walencji nie różni się wiele od tej po obiektach wybudowanych specjalnie na potrzeby wyścigów samochodowych: - Valencia jest torem ulicznym, ale tam wcale nie jeździ się w ten sposób. Tak naprawdę, ten tor jest bardzo podobny do nowoczesnych obiektów. Nie ścigasz się tuż przy budynkach, nie ma zwężeń typowych dla torów ulicznych.

Heidfeld przyznał, że mechanicy BMW Sauber ciąle walczą o poprawienie osiągów maszyny. Być może przyjdą już w Grand Prix Europy: - Jestem ciekaw jaki efekt przyniosą nasze ostatnie modyfikacje w bolidzie.

Reklama

- Walencja jest pięknym miastem. Chcę znaleźć odrobinę czasu na odwiedzenie restauracji, w której jadłem podczas ostatniego pobytu w tym mieści - zdradził Heidfeld.

Wyścig o GP Europy odbędzie 23 sierpnia.

ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy