GP Bahrajnu może się odbyć w innym terminie

Organizatorzy Grand Prix Bahrajnu nie zapłacą żadnych kar za odwołanie wyścigu Formuły 1 w tym kraju. Taką deklarację złożył właściciel F1 Bernie Ecclestone. Być może impreza zostanie rozegrana w innym terminie.

Według kalendarza Formuły 1 na ten rok GP Bahrajnu miało się odbyć 13 marca. Jak powszechnie wiadomo, ze względu na napięta sytuację wewnątrz tego kraju imprezę odwołano.

"To, co stało się w Bahrajnie, jest oczywiście bardzo zasmucające, ale miesiąc temu wszyscy nie mogli się doczekać na wyścig. Jeśli na wyspie znów zapanuje spokój, a taką mam nadzieję, zrobimy, co w naszej mocy, aby wyścig znalazł się w kalendarzu w innym terminie. Organizatorzy nie zapłacą nic za odwołany wyścig. Nie policzę im stawki za coś, czego nie otrzymali. Jeśli jednak znajdziemy inny termin dla imprezy, zapłacą normalnie" - powiedział szef F1 Bernie Ecclestone dla "Daily Telegraph"

Reklama

GP Bahrajnu po raz pierwszy rozegrano w roku 2004. Inauguracyjny wyścig wygrał siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher, który wówczas jeździł dla stajni Ferrari. W ostatnim sezonie na przebudowanym torze ( wydłużono dystans z 5,412 do 6,299 km ) podwójnie triumfowało Ferrari z Fernandem Alonso na czele i Feliepem Massą na drugim miejscu. Trzeci do mety dojechał Lewis Hamilton z McLarena-Mercedesa.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy