Głodzi się, by pokonać Kubicę!

Cóż za poświęcenie! Kolega Roberta Kubicy z BMW Sauber postanowił przejść na głodówkę. Wszystko po to, aby stracić parę kilogramów i być jeszcze szybszym za kierownicą bolidu F1. Wszak wiadomo, że im lżejszy jest kierowca, tym większe są jego szanse na dobry rezultat.

"Nie trzeba daleko szukać zawodników, którzy próbują być na diecie" - mówi Kubica, mając oczywiście na myśli Heidfelda. Niemiec nawet nie ukrywa, że się odchudza, by zwiększyć swoje szanse. "Bardzo pilnuję swojej wagi, mam odpowiednią dietę, dzięki której już trochę udało mi się zrzucić" - przyznaje.

Przy wzroście 167 cm Niemiec waży 65 kilogramów. Współczynnik BMI (wzrostu do wagi) wynosi w jego przypadku 23,3. Trzy kilo więcej i trzeba by mówić o lekkiej nadwadze!

Przed poprzednim sezonem Robert Kubica zrzucił aż 7 kilo, co daje mu idealny współczynnik BMI - 21,3. Żeby osiągnąć taki wynik, Nick Heidfeld musi stracić aż 6 kilo.

Reklama
INTERIA.PL/Przegląd Sportowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy