Formuła 1 po raz drugi w rosyjskim Soczi

Lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1 Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP) stanie w niedzielę przed szansą odniesienia drugiego zwycięstwa na torze w Soczi, który zadebiutował w kalendarzu cyklu w 2014 roku. Będzie to 15. z 19 eliminacji.

Niezależnie od wyników, GP Rosji nie przesądzi o tytule. Hamilton ma obecnie 48 punktów przewagi nad kolegą z zespołu Niemcem Nico Rosbergiem oraz 59 nad jego rodakiem Sebastianem Vettelem (Ferrari). Po niedzielnym wyścigu do zdobycia będzie jeszcze 100 punktów.

Wyniki zmagań w Soczi mogą natomiast po raz drugi z rzędu przesądzić o triumfie w klasyfikacji konstruktorów. Mercedes GP właśnie tam cieszył się z tego sukcesu i powtórzy go, jeśli zdobędzie w Soczi o trzy punkty więcej od zajmującego drugie miejsce Ferrari.

Reklama

W ubiegłym roku pierwsze miejsce zajął broniący tytułu Hamilton, a drugi był Rosberg. Wiele wskazuje na to, że ten scenariusz może się powtórzyć, ponieważ obaj są w dobrej formie. Kierowcy Mercedesa GP wygrali 11 z dotychczasowych 14 wyścigów. Trzykrotnie zwycięstwo odebrał im Vettel.

Hamilton był w ubiegłym roku najszybszy na wszystkich trzech treningach, wywalczył pole position i ani na chwilę nie spadł z pierwszego miejsca. To oznacza, że jest jedynym w historii liderem i zwycięzcą wyścigu, którego trasa prowadzi wokół niektórych obiektów zimowych igrzysk olimpijskich w 2014 roku.

"Pierwsza wygrana w wyścigu o GP Rosji to było wspaniałe uczucie, a jednocześnie fantastyczny moment dla całego zespołu. Trzymam kciuki, że i z tego weekendu wywieziemy tak pozytywne wspomnienia. Zrobię wszystko, żeby tak było" - powiedział Brytyjczyk, który w niedzielę powalczy o dziewiątą wygraną w sezonie.

Rosberg zapowiedział, że mimo znacznej straty do kolegi z drużyny, wciąż nie składa broni.

"Nie wycofuję się z walki o tytuł. Pozostało nam jeszcze pięć wyścigów i nic nie jest jeszcze przesądzone" - zaznaczył Niemiec.

Po GP Rosji w kalendarzu zostaną jeszcze cztery imprezy: GP USA - 25 października, GP Meksyku - 1 listopada, GP Brazylii - 15 listopada i GP Abu Zabi - 29 listopada.

Czołówka klasyfikacji generalnej F1 (po 14 z 19 wyścigów):

 1. Lewis Hamilton (W.Brytania/Mercedes GP)       277 pkt

 2. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP)             229

 3. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari)             218

 4. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari)            119

 5. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams-Mercedes) 111

 6. Felipe Massa (Brazylia/Williams-Mercedes)      97

 7. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull-Renault)  73

 8. Daniił Kwiat (Rosja/Red Bull-Renault)          66

 9. Romain Grosjean (Francja/Lotus-Mercedes)       44

10. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes)     39

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy