Ferrari grozi proces

Przed zbliżającym się Grand Prix Monaco Bernie Ecclestone wspomniał, że jeżeli Ferrari zdecyduje się przerwać swoje występy w F1 od przyszłego sezonu, zespół zostanie pozwany do sądu.

Piątek jest dniem wolnym dla kierowców, ale decydenci mają na głowie duże problemy, dlatego burza wokół F1 nie mija. Ferrari grozi, że odejdzie, jeśli nie zostaną zmienione przepisy ograniczające budżety zespołów do 40 mln funtów.

Ecclestone nie pozostaje jednak dłużny. - Zawsze przestrzegamy umów, które podpisujemy. Każdy zespół podpisał z nami kontrakt, który nie kończy się wraz z upływem tego sezonu. Od każdego oczekujemy więc respektowania zapisów. Również od Ferrari - mówił Ecclestone.

W razie zerwanie umów reklamowych, o których mówił Ecclestone, Ferrari będzie musiało zapłacić miliony dolarów kary za niedotrzymanie zobowiązań.

Reklama
ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy