F1: Testują płetwy i uszy

W ostatnim dniu testów na hiszpańskim torze Jerez, zespół Ferrari sprawdzi "płetwę rekina", czyli specjalny rodzaj pokrywy silnika. Z kolei McLaren testował specjalne skrzydła spojlerów zwane "uszami słonia"

Płetwę stosuje już między innymi Red Bull Renault i Force India, testowali ją również ostatnio inżynierowie McLarena i Toyoty. Podobną innowacje wypróbowała też Honda w bolidzie Rubensa Barichello.

Ferrrari, choć wcześniej zarzekało się, że zamierza bazować wyłącznie na swoich pomysłach, wreszcie zdecydowało się na skopiowanie pomysłu Red Bulla i zamontowanie nowatorskiego elementu poprawiającego aerodynamikę.

Mistrz świata, Kimi Raikkonen jest pewien, że testy na Jerez przydadzą się Ferrari i dadzą odpowiedź dlaczego zespół tak bezbarwnie zaprezentował się w ostatni weekend.

Reklama

"Teraz będziemy mieć świadomość tego, co wydarzyło się na Hockenheim" - przyznał Fin.

Rywal Ferrari w walce o tytuł, McLaren Mercedes próbował zaś "uszy słonia", czyli wynalezione przez Hondę "skrzydełka" montowane na przedniej części bolidu.

Samochodem wyposażonym w "uszy" jeździł Pedro De La Rosa, kierowca testowy niemiecko-brytyjskiego teamu.

"Wszystko idzie we właściwym kierunku" - przyznał po testach Hiszpan.

Z możliwości przetestowania rozwiązań technicznych skorzystał też team Force India. Sprawdzał on nową skrzynię biegów, która "zadebiutuje" w następnym GP, na torze Hungaroring.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy