F1: Kosztowne odejście Hondy

Nagłe pożegnanie z Formułą 1 teamu Honda miało koncernowi samochodowemu przynieść spore oszczędności, rekompensujące spadek sprzedaży aut spowodowany przez finansowy kryzys. Może się jednak okazać, że ta decyzja będzie kosztowała stronę japońską nawet 150 milionów dolarów.

Tak się stanie, jeśli Japończykom nie uda się znaleźć kupca na zespół, a dali sobie na to czas do końca grudnia. Kilka dni temu wiceprezes Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) Bernie Ecclestone zapewniał, że jest kilku kandydatów, jednak żadnych konkretnych wiadomości na ten temat nie ma.

Według dziennikarzy "The Times", którzy zasięgnęli opinii ekspertów motoryzacyjnych, jeśli nie dojdzie do sprzedaży, to Honda będzie musiała choćby zapłacić 35 milionów dolarów brytyjskiemu kierowcy Jensonowi Buttonowi za zerwanie kontraktu na przyszły rok.

Reklama

Kolejne koszty to odprawy dla blisko 700 laborantów i techników pracujących w centrum technologicznym w Brackley, a także pracownikom obsługi toru, strategom i innym osobom pracującym przy wyścigach, ale i logistyce umożliwiającej przemieszczanie się bolidów i całego sprzętu po świecie.

Do tego należy też doliczyć odszkodowania za zerwanie kontraktów z dostawcami opon, niektórych elementów wyposażenia, paliwa i innych materiałów niezbędnych do funkcjonowania teamu.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy