F1 - GP Australii: Wygrana Schumachera w cieniu tragedii

Michael Schumacher wygrał Grand Prix Australii, pierwszą eliminację MŚ Formuły 1, rozegraną na torze ulicznym w Melbourne, rozpoczynając w najlepszym z możliwych stylu obronę tytułu mistrzowskiego.

Michael Schumacher wygrał Grand Prix Australii, pierwszą eliminację MŚ Formuły 1, rozegraną na torze ulicznym w Melbourne, rozpoczynając w najlepszym z możliwych stylu obronę tytułu mistrzowskiego.

Na piątym okrążeniu GP Australii doszło do kolizji między walczącymi o pozycję w środku stawki Ralfem Schumacherem i Jacquesem Villeneuve. Będący z tyłu bolid BAR Kanadyjczyka w wyniku kontaktu wyleciał w powietrze jak z katapulty lądując kilkanaście metrów poza torem. Obaj kierowcy z wypadku wyszli bez szwanku, ale incydent kosztował życie jednego z komisarzy pilnujących bezpieczeństwa na torze, którego śmiertelnie ugodziły szczątki bolidów. Zmarł w trakcie reanimacji.

Reklama

Schumacher i jego Ferarri F1-2001 na torze położonym w Albert Park nie mieli sobie równych, od początku do końca kontrolując przebieg wydarzeń na tym pięknie położonym obiekcie. Niemiec stracił prowadzenie tylko na moment, gdy po raz jedyny (37. okrążenie) odwiedził boks swojej ekipy. Przez niemal cały wyścig "Schumi" utrzymywał bezpieczną przewagę nad następnymi kierowcami. - Wszystko poszło dobrze. Jestem zadowolony, to naprawdę dobry wynik - powiedział na mecie zwycięzca. - Samochód spisywał się świetnie i byłem w stanie utrzymywać swoją pozycję. Jestem mi bardzo przykro z powodu śmierci osoby, której winniśmy szacunek - dodał Niemiec, który wraz ze swoimi partnerami z podium nie świętował w zwykłym stylu zwycięstwa po otrzymaniu tragicznej wiadomości.

Dla Schumachera było to 45. zwycięstwo w karierze oraz 5. z rzędu, biorąc pod uwagę GP z poprzedniego sezonu. Lider Ferrari powtórzył także wygraną z GP Australii z ubiegłego sezonu, co może dobrze wróżyć jego szansom na zdobycie tytułu. Damon Hill w 1996 i Mika Hakkinen w 1998 roku po wygraniu GP Australii w Melbourne również triumfowali w całym sezonie. Niemiec po raz setny w swojej karierze w F1 zameldował się na punktowanym miejscu.

Jakiekolwiek zagrożenie dla wygranej Schumachera ustało na 25. okrążeniu. Tuż przed jego końcem wypadł z toru, jadący do tej pory na drugiej pozycji ze stratą 4 sekund do lidera, Mika Hakkinen. McLaren nie zareagował na naciśnięcie przez Fina hamulca i dużą szybkością wpadł w barierę z opon. - Czuje się dziwnie, bo niecodziennie opuszcza się tor w z taką prędkością. Na razie nie wiemy jeszcze co się stało - powiedział dwukrotny mistrz świata.

Punkty dla McLarena za drugie miejsce wywalczył, będący od lat w cieniu Fina, David Coulthard. Szkot stoczył ładną walkę z Rubensem Barrrichello. Na 34. okrążeniu odważnym manewrem po zewnętrznej Szkot minął kierowcę Ferrari, a później dzięki dobremu pit-stopowi zdołał obronić tę pozycję. Nie był jednak w stanie przeszkodzić w zwycięstwie Schumacherowi.

Barrichello spełnił swoje zadanie, przywożąc 4 punkty z trzecie miejsce dla Ferrari, ale do pełni szczęścia ekipie z Maranello zabrakło skutecznej walki Brazylijczyka z DC. Obiekt w Melbourne jest bardzo szczęśliwy dla Il Cavallino. Ferrari wygrało tu trzecie GP Australii z rzędu i trzecie od 6 lat, kiedy to przeniesiono GP z Adelajdy. Łącznie włoska ekipa ma już na swoim koncie 136 triumfów w GP.

Po raz pierwszy w swojej karierze w czołowej "6" znalazł się mistrz F3000 z 1999 roku Nick Heidfeld, czym uczcił swój pierwszy wyścig w barwach Saubera. Dwa punkty przypadł Heinzowi-Haraldowi Frentzenowi, który po kontakcie na 3. okrążeniu z Barrichello spadł aż na 14. lokatę. Kierowca Eddie'ego Jorda zdołał jednak odrobić straty.

Dobrze zaprezentowali się debiutant Kimi Raikkonen. 21-letni Fin minął metę jako 7., ale po nałożeniu 25-sekund kary na Olivera Panisa (na mecie był 4.) przyznano mu punkt za 6. miejsce. Przyzwoicie pojechał także Fernando Alonso, co jest pociechą dla nowego australijskiego właściciela Minardi Paula Stoddarta, docierając do mety, a 8. Na mecie Luciano Burti był najlepszy z kierowców używających opony powracającego do F1 Michelina.

Zobacz najważniejsze wydarzenia

Wyniki po nałożeniu kar 25 sekund na Olviera Panisa i Josa Verstappena. Na mecie Panis był 4. (czas 1:39.28.583), a Verstappen 9.(1 okr. straty)

1.Michael Schumacher(Niemcy)Ferrari1:38.26,533
2.David Coulthard(W. Brytania)McLaren1:38.28.251
3.Rubens Barrichello(Brazylia)Ferrari1:39.00.024
4.Nick Heidfeld(Niemcy)Sauber1:39.38.012
5.Heinz-Harald Frentzen(Niemcy)Jordan1:39.39.340
6.Kimi Raikkonen(Finlandia)Sauber1:39.50.676
7.Olivier Panis(Francja)BAR1:39.53.583
8.Luciano Burti(Brazylia)Jaguarstrata 1 okr.
9.Jean Alesi(Francja)Prost1 okr.
10.Jos Verstappen(Holandia)Arrows1 okr.
11.Eddie Irvine(W. Brytania)Jaguar1 okr.
12.Fernando Alonso(Hiszpania)Minardi1 okr.
13.Giancarlo Fisichella(Włochy)Benetton3 okr.
14.Jenson Button(W. Brytania)Benetton6 okr.

Klasyfikacja generalna po I eliminacji

1.Michael Schumacher10 pkt
2.David Coulthard6
3.Rubens Barrichello4
4.Nick Heidfeld3
5.Heinz-Harald Frentzen2
 Kimi Raikkonen1

Klasyfikacja konstruktorów

1.Ferrari14
2.McLaren6
3.Sauber4
4.Jordan2

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy