F1: Benetton uruchamia "kontrolę startu"

Benetton Formula One planuje użycie technologii "kontroli startu" (launch control) po raz pierwszy w tym sezonie w czasie zbliżającej się Grand Prix Europy (24 czerwca) - 9. eliminacji Mistrzostw Świata Formuły 1. Wyścig zostanie rozegrany na niemieckim torze Nurburgring.

Benetton Formula One planuje użycie technologii "kontroli startu" (launch control) po raz pierwszy w tym sezonie w czasie zbliżającej się Grand Prix Europy (24 czerwca) - 9. eliminacji Mistrzostw Świata Formuły 1. Wyścig zostanie rozegrany na niemieckim torze Nurburgring.

Elektroniczny system, który pozwala na łagodniejsze i szybsze ruszenie niż konwencjonalny start, został dopuszczony do użycia od GP Hiszpanii pod koniec kwietnia, ale niektóre zespoły F1 miały kłopoty z wprowadzeniem całościowego oprogramowania.

Wicelider klasyfikacji MŚ, David Coulthard z McLarena miał dwukrotnie problemy ze startem w Hiszpanii i Monaco właśnie z powodu niewłaściwego funkcjonowania systemu.

Benetton, którego bolid napędzany silnikiem Renault jest jednym z najwolniejszych w stawce, planuje zwiększyć moc swojej jednostki napędowej przed Grand Prix Francji, zaplanowaną na lipiec.

Reklama

- To co jest najważniejsze to zapewnienie niezawodności i dotarcie do mety obu bolidów. W drugiej kolejności czekają nas ulepszenia planowane przed następnymi wyścigami - powiedział dyrektor techniczny Benettona Mike Gascoyne w oświadczeniu wydanym przez zespół.

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy