Co zrobić, żeby silniki pracowały... głośniej?

​Kibice, niektórzy kierowcy, a nawet przedstawiciele władz Formuły 1 narzekają na... zbyt ciche silniki bolidów. Od tego sezonu mistrzostw świata w pojazdach montowane są jednostki pojemności 1,6 litra, które nie generują charakterystycznego wysokiego dźwięku.

Przewodniczący Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) Jean Todt powiedział mediom w Bahrajnie, gdzie w niedzielę odbyło się Grand Prix na torze Sakhir, że protesty są na tyle silne, że nie można ignorować problemu.
  "Zastanawialiśmy się nad tym wspólnie z konstruktorami od jakiegoś czasu. Szukamy rozwiązania, które będzie można wdrożyć nawet pomimo nowych przepisów. Chcemy znaleźć sposób na zwiększenie głośności i nie poddamy się, dopóki nie będzie jednogłośności" - podkreślił Todt, cytowany przez portal motoryzacyjny autosport.com.

Reklama

Jak donosi serwis, wszystkie zainteresowane strony zgadzają się, że jakieś działania należy podjąć. FIA zapowiedziała powołanie specjalnej komisji, która zajmie się tym problemem.

Na razie nie wiadomo kiedy należy spodziewać się zmian, ale Todt poinformował, że dobrym momentem na pierwsze eksperymenty będą majowe testy po Grand Prix Hiszpanii.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy