Button: Red Bull i Ferrari są bardzo mocne

Obrońca mistrzowskiego tytułu Jenson Button nie tak wyobrażał sobie pierwszy wyścig nowego sezonu Formuły 1. Brytyjczyk, który przesiadł się z Brawn GP do McLarena, zajął dopiero 7. miejsce w Grand Prix Bahrajnu.

Okazję do rehabilitacji Button będzie miał już w najbliższy weekend. W niedzielę na torze Albert Park w Melbourne kierowcy F1 będą rywalizować o Grand Prix Australii. Mistrz świata ma dobre wspomnienia z Melbourne. Rok temu stanął tam na najwyższym stopniu podium.

"Pierwszy wyścig sezonu był dla nas trudny. Samochód nie sprawował się zbyt dobrze w Bahrajnie" - powiedział Button agencji Reuters. "Mam nadzieję, że w Melbourne będzie lepiej. Miejsce na podium byłoby wspaniałym wynikiem. Uważam, że stać nas na to" - dodał Brytyjczyk.

Reklama

Zdaniem Buttona najgroźniejszymi rywalami w walce o zwycięstwo będą kierowcy dwóch zespołów. "Red Bull i Ferrari są bardzo mocne. Wprowadziliśmy do bolidu kilka ulepszeń, które powinny pomóc nam w skutecznej rywalizacji z tymi zespołami sprawić" - podkreślił kierowca McLarena.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Żeglowanie ma pomóc Hamiltonowi wygrać

Kubica: Błąd może okazać się bardzo kosztowny

Alonso: Zabawa zaczyna się od początku

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy