Briatore skrytykował Webbera za jego słowa

Flavio Braiatore, włoski przedsiębiorca, były szef stajni Renault, skrytykował Australijczyka Marka Webbera z Red Bull Racing. Briatore jest menedżerem Australijczyka.

Mark Webber, z zespołu Red Bull Racing, w ubiegłym sezonie wywalczył tytuł drugiego wicemistrza świata. Australijczyk przez znaczną część sezonu przewodził stawce kierowców i dopiero w końcówce pogrzebał swoje szanse na mistrzowski tytuł, który ostatecznie wywalczył jego kolega z tej samej stajni - Sebastian Vettel. Przegraną Webber tłumaczył miedzy innymi tym, iż koniec sezonu jeździł z kontuzją ramienia. Menadżer Webbera, Flavio Briatore, uważa, że Mark Webber źle postąpił, ujawniając kontuzję ramienia dopiero w kilka miesięcy po fakcie.

Reklama

"Byłoby lepiej, gdyby wcale tego nie ujawniał. W innym przypadku powinien zrobić to od razu, bez chwili zwłoki. Bynajmniej nie przegrał mistrzostwa z powodu tej kontuzji, a z powodu swojego błędu w Korei. Gdyby go nie popełnił wówczas zdobyłby mistrzostwo". - powiedział Włoch na łamach " La Gazzetta dello Sport".

Firma menedżerska Flavia Briatore opiekuje się także karierą Fernado Alonso z teamu Ferrari. Włoch prognozuje, że obaj kierowcy nadal będą głównymi kandydatami do mistrzowskiego tytułu, także w roku 2011. Ostrożnie wypowiada się natomiast o szansach scuderi Ferrari w walce o tytuł mistrza świata wśród konstruktorów.

"Jest zbyt wcześnie, by o tym mówić. Oczekuję, że Red Bull nadal będzie mocny, a McLaren po raz kolejny konkurencyjny. Myślę, że walka o indywidualny tytuł będzie toczyła się pomiędzy czwórką kierowców: Vettelem, Hamiltonem, Webberem i Alonso. Fernando jest zmotywowany, a Ferrari chce mu dać zwycięskie auto już na początku sezonu, bez oglądania się na innych. To jest to na co on czeka i na co zasługuje. Alonso ma pełne możliwości, by zdobyć mistrzostwo w 2011 roku" powiedział dla włoskiej prasy Flavio Briatore.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy