Barrichello zostanie w Hondzie?

Brytyjczyk Jenson Button wezwał właścicieli zespołu Hondy Formuły 1 do przedłużenia umowy z najbardziej doświadczonym kierowcą - Brazylijczykiem Rubensem Barrichello.

Brytyjczyk Jenson Button wezwał  właścicieli zespołu Hondy Formuły 1 do przedłużenia umowy z  najbardziej doświadczonym kierowcą - Brazylijczykiem Rubensem  Barrichello.

Honda nie ogłosiła jeszcze składu na kolejny sezon, ale zamierzają sprawdzić umiejętności Brazylijczyka Bruno Senny, którego wujkiem był trzykrotny mistrz świata Ayrton Senna oraz ich rodaka Lucasa di Grassiego. Żaden z nich nie ma doświadczenia w F1, choć di Grassie był w poprzednim sezonie trzecim kierowcą Renault.

36-letni Barrichello to najbardziej doświadczony kierowca w historii - startował w rekordowej liczbie 270 wyścigów o Grand Prix F1, z których dziewięć wygrał. W 2002 i 2004 roku był wicemistrzem świata, a w 2003 - zajął trzecie miejsce.

Reklama

Zdaniem Buttona w obliczu zmian w przepisach zespół więcej skorzysta na współpracy doświadczonych kierowców niż na zatrudnieniu debiutantów. W nowym sezonie będzie mniej testów.

"Honda będzie potrzebować wiele informacji dotyczących sprawowania się auta. Nie sądzę by mogli je zbierać debiutanci. Nie jest to jednak moja decyzja" - powiedział 28-letni Button.

Japoński koncern chciał zatrudnić dwukrotnego mistrza świata Fernando Alonso, ale ten zdecydował się przedłużyć umowę z Renault.

W sezonie 2008 Honda nie zachwycała - zdobyła zaledwie 14 punktów, z czego Button - trzy.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy